top of page
Szukaj

Woda - choć tak zmienna, niezmiennie trwa

Woda jest elastyczna, potrafi się dostosować do każdych okoliczności, zawsze znajdzie swoją drogę i dopasuje się do wszelkiej formy. Woda to energia żeńska, to żywioł delikatny, ale wytrwały. Od wody powinniśmy uczyć się plastyczności i gotowości do zmian. Większość ludzi kieruje się dominującą lewą półkulą mózgu i dlatego solidność, stałość i twardość to wartości, w których czują się bezpiecznie. Jednak to bezpieczeństwo jest tylko iluzją, bo nawet najtwardszą skałę można rozbić. A czy da się skrzywdzić wodę? Czy można ją zniszczyć? Nie. Można zmienić jej stan skupienia lub naczynie, ale woda mimo że taka zmienna, niezmiennie trwa.

Ludzie w większości boją się zmian i tego, co nieznane. Kiedyś też taka byłam, również miałam w sobie ten strach. Było tak, ponieważ opierałam swoje bezpieczeństwo na rzeczach, które są ulotne: młodość, pieniądze, partnerzy czy nawet zdrowie. Wszystko to w każdej chwili może zniknąć, odejść, zmienić się, uciec, przeminąć. Strach przed zmianą mija w dwóch sytuacjach:


  1. Kiedy masz w sobie tyle rezygnacji i obojętności, że wszystko Ci jedno, co się z Tobą dzieje.

  2. Kiedy zbudujesz w sobie rdzeń oparty na tym, co wieczne.


W pierwszym przypadku spadasz na samo dno, możesz doprowadzić się do depresji. Nie ma w Tobie życia, woli kreacji, żadnej decyzyjności. PODDAJESZ się wszystkiemu, co Cię spotyka, egzystujesz. To jest stan równy śmierci. Jesteś tylko ciałem, bez świadomości.


W drugim łączysz się ze swoim najwyższym JA, czerpiesz z niego inspirację, energię i rozumiesz, że tylko to, co jest w Tobie jest wieczne. Rozumiesz, że życie jest zmianą, ale Ty sam jesteś jak woda: niezmiennie trwasz. Możesz zmieniać swoją formę,: wygląd, związki, miejsce zamieszkania, ciało, przyjaźnie, status materialny, ale w swoim rdzeniu, na poziomie duszy jesteś wieczny i trwały. Nie poddajesz się, lecz ODDAJESZ w prowadzenie.


Oddanie to "całkowite poświęcenie się komuś i uległość wobec tej osoby lub poświęcenie się jakiemuś zajęciu czy idei z gorliwością i zapałem". W oddaniu masz w sobie pasję. Oddanie nie jest łatwe, bo wymaga wzięcia odpowiedzialność za decyzję komu się oddajesz. Jak wtedy, gdy wybierasz partnera lub partnerkę i musisz wybrać osobę godną zaufania, wartą tego oddania. Niewiele jest par, które są sobie oddane, bo niewielu jest ludzi, którzy ufają sobie tak głęboko, że potrafią wybrać tych, którym będą mogli się oddać i nawet jeśli to oddanie nie zostanie uszanowane, postawią granice. Żeby zrobić coś takiego musisz mieć silne połączenie ze sobą, swoją duszą, pewność i prawdziwą miłość do siebie. Musisz oddać się nie tyle sobie, co tej wersji Ciebie, która jest tego godna. Nie swoim maskom, programom, Twojemu dotychczasowemu myśleniu o sobie, ale Twojej najwyższej jaźni.


Wtedy jesteś jak woda i chociaż strach w trakcie dużych zmian zawsze się w Tobie pojawi, nie zdominuje Cię, nie zabierze racjonalnego myślenia, nie zatrzyma Cię, nie sparaliżuje, nie cofnie.


W świecie duchowym mówi się, że woda ma pamięć i możną ją "programować" (za badaczami V. Voelkov, K. Korotkov "Woda życia. Nośnik emocji i zdrowia w świetlne najnowszych badań naukowych" i M. Emoto "Uzdrawiająca siła wody"). Można wgrać w nią intencje oraz emocje żywych istot będących w jej otoczeniu. Woda jest w Tobie, w powietrzu, w roślinach, w ziemi. Wszędzie. Czy to tak działają intencje, afirmacje i manifestacje? Poprzez wodę, która przejmuje naszą aurę, a potem zmienia świat materialny? Nie wiem.


Wiem, że kiedy odkryjesz, kim jesteś i pójdziesz tą drogą, Twoje intencje, wibracje, aura czy nastawienie (jakkolwiek to nazwiesz), odbiją się w Twoim życiu i zobaczysz, że zmiany zaczną Cię ciekawić i ekscytować, a nie przerażać. Bo kiedy płyniesz przez życie, oddajesz się życiu, wszystko jest lżejsze. Pozbywasz się przywiązania, oczekiwań, pożądania, wypatrywania przyszłości. Jesteś bardziej obecny w swoim życiu, świadomy i zafascynowany. Masz swoje pragnienia, masz cele, pasję, radość (nie poddajesz się), ale dzięki swojej lekkości nie walisz w zamknięte drzwi, ale przepływasz przez dziurkę od klucza (oddajesz się). Jak woda.



49 wyświetleń1 komentarz

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

1 Comment


malaga182
Jun 23

Czuje, že naśladujạc naturę wody, jej delikatnośč i siłę, možemy osiạgnạč własny naturalny stan przepływu.

A dzięki temu zyskamy w žyciu spokój, pewnośč siebie i wolnośč . Więc ”bạdžmy jak woda” pozdrawiam Adam..

Like
bottom of page