top of page
Szukaj

Uzdrawiająca moc lasu

Zaktualizowano: 13 lut

"Pewnego dnia odkryjemy, że Matka Natura ma zawsze rację". R. Dahlke


Te słowa pochodzą z książki "Uzdrawiająca moc lasu - Lecznicza energia drzew" Clemens'a G. Arvay'a. Angielski tytuł wydaje się bardziej oddawać głęboki sens tej pracy: "The Biophilia Effect - A Scientific and Spiritual Exploration of the Healing Bond between Humans and Nature" (w dosłownym tłumaczeniu: Efekt biofilii - Naukowe i duchowe badania nad uzdrawiającą więzią między człowiekiem a naturą").


Clemens Arvay jest austriackiego pochodzenia naukowcem. Otrzymał tytuł European Professional Biologist przyznany przez Stowarzyszenie Biologów Krajów Europejskich. Obecnie jest doktorantem na Uniwersytecie w Grazu. Jest promotorem eko-psychosomatyki: podejścia dodającego do wpływu psychiki na zdrowie człowieka, oddziaływania środowiska zewnętrznego, w szczególności natury, z której pochodzimy i w której jesteśmy zanurzeni.




Swoimi badaniami potwierdza, że natura, w szczególności las, ma wręcz magiczny wpływ na zdrowie, umysł, a nawet duszę człowieka. Oddziałuje na wszystkie nasze zmysły, a także dosłownie zapewnia nam lekarstwa!


"Gdy wdychasz leśne powietrze, to połykasz wraz z nim pewien wspaniały

koktajl substancji bioaktywnych, które rośliny wydały na świat do powietrza leśnego".


Ten leczniczy napój zawiera olejki eteryczne i terpeny wspomagające oraz stymulujące układ odpornościowy. Kiedy idę do lasu w trakcie przeziębienia, od razu łatwiej mi się oddycha, a ból głowy szybko znika. Przeprowadzano liczne badania w domach opieki, w których pozwalano pensjonariuszom wychodzić na zewnątrz do ogrodów i lasów. Takie osoby potrzebowały znacznie mniej leków przeciwbólowych, niż te przebywające cały czas "w betonie"!





Jest jeszcze jeden aspekt kontaktu z naturą: duchowy. Arvay wyróżnia dwa typy uwagi: ukierunkowaną i fascynację. Ta druga pojawia się, gdy jesteśmy w kontakcie z naturą, wprowadzając nas w specyficzny stan koncentracji, stan flow. W tym stanie jesteśmy tu i teraz, z łatwością ćwiczymy naszą uważność, relaksujemy się, łapiemy kontakt ze swoim wyższym JA. W takim stanie możemy doznać "oświecenia": łatwiej rozwiązać jakieś trudne problemy życiowe, otrzymać inspirację, pozbyć się zniechęcenia czy pesymizmu. Możemy skontaktować się z tą boską iskrą, która łączy nas z Wszystkim Co Jest.


Nie, raczej nie usłyszysz głosów w głowie. Duch komunikuje się poprzez intuicję.

Możesz doznać wrażenia, że "po prostu wiesz", głębokiego, cichego przekonania.


Dlaczego natura tak na nas wpływa? Myślę, że to dlatego, iż jesteśmy połączeni z ziemią, jesteśmy częścią jej świadomości. Ona natomiast jest zintegrowana z wszechświatem, z innymi wymiarami, w których istnieje nasze prawdziwe JA. Jest portalem dla naszych niewidzialnych ciał. Żyjemy dzięki niej, zawsze byliśmy tak blisko natury... Dopiero kilkaset lat temu to się zmieniło. Czy jest to dla nas korzystne? Nie sądzę. Na szczęście widzę coraz więcej osób, które to czują. I chcą wrócić.

34 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page