top of page
Szukaj

Ogień - emocje, które niszczą lub tworzą

Ogień w nas to motywacja do działania, wychodzenie na zewnątrz, ekspansja, kreatywność, seksualność i sensualność. Gdy widzę ogień, najpierw myślę o męskiej energii, o sile, dominacji, lecz po chwili przypominam sobie własne ciało w tańcu, jego ciepło i zmysłowość. Żywioł ognia to siła życia i zniszczenia, pełna kontrastów i zmienności, ale bez wątpienia fascynująca, przyciągająca, Także w nas może ujawniać się jako coś destruktywnego (jak nienawiść, zawiść, gniew) lub konstruktywnego (jak żywiołowość, chęć tworzenia, niszczenie tego, co nam nie służy).

Ogień przypomina mi emocje. Gdy są silne i nieopanowane sieją spustoszenie: niszczą miłość, przyjaźń, pokój, palą wewnętrzną harmonię i radość. Gdy potrafimy te emocje kontrolować i wykorzystywać, stają się siłą napędową do tworzenia. Powstają dzięki nim niepowtarzalne dzieła sztuki, miłosne wyznania, relacje pełne pasji, głębokie przyjaźnie i ogniste praktyki oczyszczające.


Złość jak ogień może palić od środka, rozsadzać, trawić nasze ciało i myśli. Promieniować na innych, krzywdzić i odrzucać. Jednak dobrze pokierowana wypali negatywne ego, wyczyści ropiejące rany emocjonalne, odetnie od nas ludzi, którzy nas poniżają i złorzeczą. Namiętność może prowadzić do zdrady, kłamstw, przekraczania własnych granic, obniżania standardów w imię zaspokojenia cielesnego. Kiedy ją opanujemy i zwrócimy do oczyszczenia naszego ciała, przebudzenia energii życiowej, dostaniemy w nagrodę niesamowitą pasję do życia, energię do działania i inspirowania innych.


Mówi się, że ogień to w praktyce duchowej najtrudniejszy żywioł. Tak zmienny, niebezpieczny, potężny i trudny do okiełznania (dokładnie tak jak uczucia i emocje). Energia ognia jest jednak nieoceniona jeśli chodzi o tworzenie związków partnerskich, w których pożądanie nie wygasa. Do kreowania życia pełnego pasji, które wciąż nas fascynują.


Osobiście mam w sobie pewną cechę, którą niektórzy uznają za wadę, ale ja ją uwielbiam, bo daje mi właśnie to, czego im brakuje: pasję życia. Mam na myśli moją zdolność do "podpalania się". Kiedy trafię na interesujący temat, zagadnienie, nowe hobby, wyzwanie, doświadczenie, potrafi mnie ono tak pochłonąć, że jestem w tym cała sobą, płonę z ciekawości, chcę działać, zgłębiać, wciągać w siebie wszystko, co jest z tym związane. Kiedyś przysparzało mi to wielu kłopotów, bo chciałam na siłę "zarażać tym" innych, ale zamiast inspirować podpalałam ich, wywołując złość i agresję. Teraz nauczyłam się ten płomień trzymać w sobie, tak długo w nim trwam, aż mój wewnętrzny ogień uspokoi się, wyczerpie, a ja czuję się nasycona i pełna. Z tego wypalonego wnętrza powstaje żyzna ziemia, która ugruntowuje się i zmienia doświadczenie w wiedzę. I to jest właśnie kontrolowanie swojego ognia.

29 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page